Dziwny problem z literą „ą”…

Tym wpisem otwieram kategorię Porady, w której będę umieszczał wpisy jak poradzić sobie z różnymi problemami jakie spotykają nas przy współpracy z komputerem i jego oprogramowaniem.

Nie działa mi „ą”…

Od jakiegoś czasu zmagałem się z irytującym problemem nie działającego „ą”. Nie żeby od razu wielki problem, ale jak się pisze maila, a już oficjalnego, to w ogóle trochę obciach. Szukałem w internecie rozwiązania, ale wszystkie opierały się na poradzie typu „Na pewno jakiś proces przykrywa skrót. Wyłączaj wszystkie procesy po kolei, aż zacznie działać”. No w sumie dobra rada, ale patrząc na Task Managera to jakoś mi się odechciewało i mówiłem: „jakoś sobie dam radę” ;-).

Rozwiązanie przyszło, któregoś dnia samo. Postanowiłem, w końcu, wrzucić wszystkie hasła do KeePassa. Zainstalowałem soft i zacząłem konfigurację, gdy musiałem za chwilę napisać maila. Okazało się, że „ą” nie działa. Jednak ludzki mózg jest cudowny w korelowaniu faktów :-). Rozwiązanie przyszło samo. Wyłączyłem KeePass’a i… „ą” wróciło. Problem solved.

Okazuje się, że KeePass posiada funkcjonalność Auto Type, która pozwala na stworzenie skryptu automatyzującego wpisywanie danych użytkownika w aplikacjach. Funkcjonalność tą uruchamia się kombinacją Ctrl + Alt + A. Niestety po wyłączeniu tej opcji w programie kombinacja nadal jest przykrywana, więc aby przywrócić poprawne działanie Alt + A trzeba zupełnie wyłączyć KeePass’a należy w pierwszej kolejności zmienić skrót, a jeśli nie chcecie używać funkcji AutoTyping’u, można ją wyłączyć.

P.S. Chyba nie muszę dodawać, że powyższa niedogodność nie powinna Was zniechęcać do używania KeePass’a